Stoper Southampton w niedzielnym spotkaniu 1/8 finału Euro 2016 zagrał po raz pierwszy na turnieju we Francji. Portugalia wygrała z Chorwacją po dogrywce 1:0, a Fonte zastąpił w podstawowym składzie 38-letniego Ricardo Carvalho.

Reklama

Wcześniej selekcjoner wybierał innych graczy i szanuję jego decyzje. Mamy w zespole wielu zawodników na wysokim poziomie, więc po prostu trzeba pracować dalej. W końcu dostałem swoją szansę i byłem dumny, że mogłem zagrać. Ważne, żeby mieć do dyspozycji wypoczętych piłkarzy. Fernando Santos dokonał kilku zmian i od razu byliśmy bardziej żwawi. Dla zawodników, którzy rozegrali 40, 50 czy nawet 60 meczów w sezonie, ten turniej jest naprawdę ciężki – przyznał Fonte. Portugalczycy awansowali do 1/8 finału po trzech remisach: z Islandią (1:1), Austrią (0:0) oraz Węgrami (3:3).

W pierwszych dwóch meczach trochę zabrakło nam szczęścia. Natomiast przeciwko Węgrom poniosła nas fantazja i emocje. Chcieliśmy wygrać i za bardzo się odsłoniliśmy, czego normalnie nie robimy. Dobrze atakowaliśmy, ale zabrakło skutecznej defensywy – ocenił.

Zupełnie inaczej wyglądała postawa Portugalczyków w sobotnim meczu z Chorwacją. W regulaminowym czasie gry nie padł ani jeden celny strzał z obu stron.

Najważniejsze, że awansowaliśmy do ćwierćfinału. Nieważny jest styl, bo po prostu trzeba wygrywać. Jeśli będziemy grali brzydko w każdym meczu i wygrywali, to mi to odpowiada. Oczywiście jako drużyna chcemy grać ładną piłkę i wygrywać, ale czasami jest to niemożliwe - tłumaczył.

Reklama

W ostatnim meczu skorygowaliśmy naszą grę obronną. Staraliśmy się nie stracić bramki i czekać na swoją szansę. A takie zawsze będziemy mieli, bo mamy najlepszego piłkarza świata Cristiano Ronaldo. Do tego dochodzą tacy zawodnicy jak Nani, Quaresma czy Joao Mario, którzy zawsze są w stanie wykreować groźną sytuację – podkreślił defensor Southampton.

32-letni stoper docenia klasę polskiej reprezentacji.

Polska ma bardzo mocny zespół, który stracił tylko jednego gola w turnieju. Występuje w nim kilku świetnych piłkarzy, a Robert Lewandowski jest tylko jednym z nich. Nie patrzymy na indywidualności, ale na cały zespół. Oczywiście Lewandowski jest światowej klasy piłkarzem, ale nie zdradzę jak go zatrzymamy. Mamy już plan, jak zneutralizować największe atuty polskiej drużyny – przyznał.

Kapitan reprezentacji Polski, choć na tym turnieju pozostaje bez gola, przyciąga największą uwagę rywali.

Lewandowski to piłkarz najwyższej jakości. Mamy jednak świetnych analityków, którzy przygotowali nam materiał na jego temat. Poza tym Polska to nie tylko Lewandowski. No i musimy się głównie skoncentrować na nas samych – dodał.

Fonte uważa, że jego zespół jest w stanie nie tylko pokonać biało-czerwonych, ale awansować do finału.

Wierzę, że możemy dojść do samego końca tego turnieju. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to będzie bardzo trudne. Musimy iść krok po kroku i teraz skoncentrować się na Polakach. Na tym Euro nie ma łatwych meczów. Każdy zespół ma jakiś klasowych piłkarzy i trzeba się porządnie namęczyć, aby osiągnąć korzystny rezultat – przyznał.

Od stycznia 2010 roku występuje w angielskim Southampton. Dzięki grze w tym klubie jestem lepszym zawodnikiem i człowiekiem. Nigdy nie zdobyłem liczącego się trofeum. W Anglii wygrywałem w niższych ligach, ale triumf we Francji byłby czymś wyjątkowym. Jako grupa ludzi, jako kraj, mamy siłę i energię, żeby spróbować to osiągnąć. Powoli idziemy w tym kierunku – zakończył Fonte.

Mecz Polska – Portugalia w ćwierćfinale mistrzostw Europy odbędzie się w czwartek w Marsylii o godz. 21.