W sobotę Niemcy pokonali Włochów właśnie po serii "jedenastek" 6-5 (po 120 minutach było 1:1), choć rywalizacja miała niecodzienny przebieg - oba zespoły w pierwszych pięciu próbach pomyliły się po trzy razy. Szczególnie nietypowe jest to dla Niemców, którzy przed sobotnim występem przez 40 lat zmarnowali tylko dwa karne po dogrywkach - w 1976 roku (Uli Hoeness, przegrana z Czechosłowacją w finale ME) oraz sześć lat później (Uli Stielike, wygrana z Francją w półfinale MŚ). W ćwierćfinale Euro 2016 do tej grupy dołączyli Thomas Mueller, Mesut Oezil i Bastian Schweinsteiger. Łącznie obecni mistrzowie świata wykonywali na dużych turniejach 37 "jedenastek" i wykorzystali 32 z nich.

Reklama

Włosi mylili się znacznie częściej, bo choćby w samym tylko sobotnim ćwierćfinale aż czterokrotnie. W latach 1980-98 musieli strzelać z 11 metrów w czterech meczach i za każdym razem przegrywali. Zwycięsko z serii karnych wyszli dopiero w piątej próbie, na Euro 2000 z Holandią. Sześć lat później triumfowali także w bardzo ważnym momencie - w finale MŚ 2006 z Francją. Później przyszła jeszcze porażka z Hiszpanią w 2008 roku, a przed czterema laty na boiskach Polski i Ukrainy Italia wyeliminowała Anglię.

Niezwykłą statystyką może pochwalić się obecny selekcjoner Niemiec Joachim Loew. Prowadzi on drużynę narodową w piątym turnieju i po raz piąty awansował do półfinału. Ta sztuka nie udała się żadnemu innemu szkoleniowcowi piłkarzy tego kraju.