UEFA ukarała albański klub walkowerem po incydencie do jakiego doszło podczas czwartkowego meczu w Tiranie. W 53. minucie pierwszego spotkania 3. rundy kwalifikacji do Ligi Europy kamieniem rzuconym z trybun został trafiony Ondrej Duda. Sędzia przerwał mecz i już go nie wznowił. Mimo próśb albańskich działaczy, dziennikarzy, a także sztabu szkoleniowego - delegat UEFA postanowił zakończyć spotkanie. Legia do tego momentu wygrywała z Kukesi 2:1.

Reklama

Dodatkowo UEFA nałożyła na FK Kukesi zakaz wpuszczania publiczności na dwa mecze rozgrywane u siebie w rozgrywkach międzynarodowych (drugi mecz w zawieszeniu na 2 lata). Albański klub ma też zapłacić grzywnę w wysokości 70 tys. euro.

Decyzja UEFA oznacza, że legioniści są już praktycznie w czwartej rundzie el. do Ligi Europy. Również w tej fazie rozgrywek "wojskowi" będą rozstawieni w losowaniu, dzięki wysokiemu współczynnikowi.

Dobrze, że mecz rewanżowy się odbędzie. Uważam, że o wyniku rywalizacji powinno decydować boisko. Tym bardziej żal incydentów w Tiranie ze strony miejscowych kibiców, przez które nie można było dokończyć pierwszego spotkania - komentuje Bogusław Leśnodorski, prezes Legii Warszawa.

Reklama