Po pierwszym meczu Legia Warszawa - Sheriff Tyraspol 1:1 w czwartej rundzie eliminacji Ligi Europejskiej powiedzieli:

Reklama

Jacek Magiera (trener Legii Warszawa): Na pięć minut przed końcem meczu mieliśmy dobry wynik. Nie powinniśmy stracić bramki w końcówce spotkania. Mimo to jedziemy do Mołdawii po awans. Stać nas na to. Dalej podtrzymuję stwierdzenie, że awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej jest naszym obowiązkiem. Wydrzemy ten awans. Słyszę, że powinniśmy grać tak samo jak w jesiennym meczu ze Sportingiem Lizbona w Lidze Mistrzów. Teraz nie ma sześciu podstawowych piłkarzy z tamtego spotkania, a Nemanja Nikolic siedział na ławce rezerwowych. To co mam powiedzieć moim piłkarzom powiem im w piątek. A oni zrobią z tym co chcą.

Roberto Bordin (trener Sheriff Tyraspol): Bardzo cieszymy się z wyniku. Satysfakcjonujące było, że nasi zawodnicy walczyli o każdą piłkę. Chciałbym podziękować moim piłkarzom. Próbowaliśmy pilnować zawodników Legii, ale przy stracie bramki to się nie udało. Na konferencji przedmeczowej mówiłem, że spodziewamy się trudnego meczu przy żywiołowo reagującej publiczności. To się potwierdziło i dlatego tym bardziej mojemu zespołowi należą się słowa uznania.

Trwa ładowanie wpisu