Lizboński dziennik "Diario de Noticias" wyliczył, że napastnikowi Realu Madryt nie udało się skutecznie okiwać rywala podczas czterech ostatnich meczów, w jakich Portugalczyk bronił barw "Królewskich".

"Od 362 minut Cristiano Ronaldo nie potrafi okiwać obrońcy drużyny przeciwnej. Wprawdzie w ostatnich latach piłkarz mniej uwagi poświęcał dryblingowi i przerzutom, przekształcając się ze skrzydłowego w klasycznego snajpera, ale aktualne statystyki człowieka, który w 2008, 2013 i 2014 r. zdobył Złotą Piłkę, są niezwykle skromne” - napisała portugalska gazeta.

Reklama

Stołeczny dziennik wskazał, że statystyki Ronaldo podczas rozgrywek 2016/17 są tak niskie, że przypominają pierwsze sezony Portugalczyka w barwach Manchesteru United. Gazeta odnotowuje, że tak słabych osiągnięć napastnik Realu nie miał nigdy podczas swoich występów w barwach "Królewskich", czyli od lipca 2009 r.

“Wśród wszystkich 34 goli zdobytych w tym sezonie przez Real Madryt Cristiano ma zaledwie cztery, w tym dwie bramki w spotkaniach grupy F Ligi Mistrzów. Statystyki dowodzą znacznego spadku formy Ronaldo. W ostatnich trzech meczach, choć CR7 aż 26-krotnie próbował zaskoczyć bramkarza rywala, to sztuka ta udała mu się zaledwie raz, w spotkaniu przeciwko Betisowi Sewilla" - napisał "Diario de Noticias”.

Reklama

Hiszpańska telewizja Mega wskazuje z kolei na frustrację Portugalczyka w związku z brakiem skuteczności. Przypomina, że napastnik Realu zachował czyste konto strzeleckie nawet w meczu przeciwko "skromnej Legii Warszawa".

“Podczas pojedynku z polskim klubem Ronaldo dwoił się i troił, aby pokonać bramkarza Legii, ale nic mu się nie udawało tego dnia. Był zbyt nerwowy, sfrustrowany. Dopiero młodsi koledzy, którzy pojawili się na boisku – Lucas Vazquez i Alvaro Morata – pokazali mu jak strzela się gole” - odnotowała telewizja Mega.

Komentatorzy wskazują też na pogarszające się relacje pomiędzy Ronaldo i kibicami Realu. Wskazują, że w ostatnim meczu ligowym przeciwko Athletic Bilbao, wygranym przez "Królewskich" 2:1, fani z Madrytu wielokrotnie gwizdali na Portugalczyka. Odnotowują też dziwne zachowanie piłkarza, który po zdobyciu przez kolegę gola dla Realu podniósł rękę w geście sugerującym sędziemu, że bramka została zdobyta nieprawidłowo.

Reklama

Media spekulują też na temat umowy pomiędzy Cristiano Ronaldo a Realem. Wskazują, że choć w połowie października pojawiły się głosy, że nowy kontrakt jest już praktycznie gotowy, to wciąż część komentatorów powątpiewa, aby obie strony mogły dojść do porozumienia.

Tymczasem w opinii Diego Plazy, dziennikarza hiszpańskiej telewizji Mega, fani Realu wciąż kibicują swojemu portugalskiemu napastnikowi, mając nadzieję, że będzie on reprezentował barwy "Królewskich".

"Cristiano Ronaldo ma w Hiszpanii liczne grono fanów, którzy życzą mu dobrze i trzymają kciuki, aby teraz, po raz czwarty, sięgnął po nagrodę Złotej Piłki” - powiedział PAP Diego Plaza.

Cristiano Ronaldo znalazł się na opublikowanej w poniedziałek przez francuski magazyn "France Football" liście 30 piłkarzy nominowanych do zdobycia Złotej Piłki za 2016 r. W gronie tym jest również polski napastnik Robert Lewandowski.

Zarówno hiszpańscy, jak i portugalscy komentatorzy wskazują, że wpływ na zdecydowaną obniżkę formy Ronaldo mogła mieć kontuzja, którą kapitan reprezentacji Portugalii odniósł w lipcowym finale tegorocznych mistrzostw Europy we Francji.

Obniżkę formy Ronaldo w Realu bagatelizują tymczasem dziennikarze portugalskiej gazety "Record". Wskazują, że CR7 prowadzi wspólnie z Robertem Lewandowskim w klasyfikacji najlepszych strzelców europejskich eliminacji do mundialu w Rosji. Obaj mają po 5 bramek.

Cristiano Ronaldo przeszedł do Realu 1 lipca 2009 r. z Manchesteru United. Po raz pierwszy przedłużył umowę z hiszpańskim klubem 15 września 2013. Aktualny kontrakt wygasa 30 czerwca 2018 r. W ciągu siedmiu lat gry w hiszpańskim klubie Ronaldo zdobył 368 goli, najwięcej ze wszystkich piłkarzy w historii "Królewskich".