Wandale poprzecinali kable. Staramy się rozwiązać ten problem jak najszybciej. Poprosiliśmy policję, aby otworzyć bramy na stadionie, ale wciąż czekamy - mówił jeszcze przed zapadnięciem oficjalnej decyzji prezes Rayo Vallecano Raul Martin Presa.

Reklama

Na skutek awarii murawa nie była na tyle oświetlona, aby można przeprowadzić transmisję telewizyjną. Początkowo godzinę rozpoczęcia meczu przesunięto z 21.30 na 22.00, rozważano również 22.30, ale ostatecznie spotkanie zostanie rozegrane w innym terminie. Prawdopodobnie w poniedziałek.

Klub, który na razie nie ustalił sprawcy całego zamieszania, zamierza zgłosić sprawę na policję.