Queens Park Rangers już do przerwy przegrywali 0:3. Honorową bramkę udało im się zdobyć w końcowej części spotkania. W 83. minucie cudownym strzałem z 40 metrów popisał się skrzydłowy gości Matt Phillips. Piłka po jego uderzeniu piłka wpadła w okienko bramki bronionej przez Juliana Speroniego.

Reklama