Valencia odniosła trzecie zwycięstwo w czterech ostatnich kolejkach. Choć do 41. minuty przegrywała na wyjeździe z Malagą, ostatecznie wygrała 2:1 i awansowała do pierwszej połówki tabeli - na dziewiąte miejsce. "Nietoperze" zgromadziły 34 punkty.

Reklama

>>>Malaga - Valencia 1:2. Zobacz gole

Spory wkład w zwycięstwo gości miał golkiper Malagi. Carlos Kameni w tym spotkaniu zaliczył samobója. Kameruńczyk niczym siatkarz wbił piłkę do własnej bramki.