Widz zmarł prawdopodobnie na zawał serca, z kolei drugi został z takim podejrzeniem zabrany do szpitala. Jego stan określany jest jako ciężki. Kibice obu drużyn postanowili zatem do minimum ograniczyć doping na trybunach i przez wiele minut panowała na stadionie cisza. Z kolei tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego wszyscy wstali i zaśpiewali wspólnie: "You'll never walk alone".

Reklama

Borussia nie zagrała swojego najlepszego spotkania. Zwycięstwo przyszło z trudem, a Mainz, które też walczy jeszcze o miejsce, które pozwoli im zagrać w przyszłym sezonie w europejskich pucharach, znakomicie broniło. Ekipa z Dortmundu w rundzie rewanżowej nie przegrała jeszcze ani jednego meczu. W tabeli zajmuje drugie miejsce i o pięć punktów ustępuje broniącemu tytułu Bayernowi Monachium.

>>>Borussia Dortmund FSV Mainz 2:0. Zobacz gole

W niedzielę trzy punkty dopisał sobie także Bayer Leverkusen. "Aptekarze" pokonali 1:0 Hamburger SV, a po raz pierwszy od zawieszenia na ławce trenerskiej zasiadł Roger Schmidt.

Dzień wcześniej Robert Lewandowski zdobył 24. w tym sezonie ligową bramkę dla Bayernu Monachium, a lider pokonał przed własną publicznością Werder Brema 5:0. Po dwa gole strzelili Hiszpan Thiago Alcantara i Thomas Mueller.

Reklama

Trener Bawarczyków Josep Guardiola wprowadził Polaka na boisko dopiero w 74. minucie. Prawdopodobnie oszczędzał jego siły przed środowym rewanżem 1/8 finału Ligi Mistrzów z Juventusem Turyn w Monachium (w pierwszym spotkaniu był remis 2:2). Lewandowski i tak zdołał wpisać się na listę strzelców - w 86. minucie po błędzie jednego z obrońców gości.

Napastnik Bayernu wyprzedza już o dwa gole drugiego w klasyfikacji strzelców Bundesligi Gabończyka Pierre'a-Emericka Aubameyanga z Borussii Dortmund. Trzecim najskuteczniejszym strzelcem ekstraklasy jest Mueller, który po sobotnim meczu ma już 19 trafień.

Reklama

Bawarczycy zgromadzili 66 punktów i mają o pięć więcej od wicelidera Borussii Dortmund.

Po raz pierwszy od 4 października w Bundeslidze zagrał Mario Goetze. Mistrz świata długo zmagał się z kontuzją i teraz ma jeszcze trzy miesiące, aby odzyskać szczytową formę przed mistrzostwami Europy we Francji (Niemcy są grupowym rywalem Polski w tej imprezie). W sobotę rozegrał w barwach Bayernu 54 minuty.

Coraz trudniejsza jest sytuacja ostatniego w tabeli Hannoveru 96, który przegrał u siebie z FC Koeln 0:2. Gospodarze, w których składzie zabrakło Artura Sobiecha, mają 17 punktów i do bezpiecznej strefy tracą 10. W ekipie gości na końcowe minuty na boisku pojawił się Paweł Olkowski.

Wzrosły za to szanse Hoffenheim na utrzymanie. Drużyna Eugena Polanskiego (poza kadrą) dość niespodziewanie wygrała u siebie z wicemistrzem kraju VfL Wolfsburg 1:0. Zajmuje przedostatnie miejsce z dorobkiem 24 punktów.

Bramkarz VfB Stuttgart Przemysław Tytoń dał sobie wbić trzy gole w wyjazdowym spotkaniu z beniaminkiem FC Ingolstadt 04, ale spotkanie skończyło się remisem 3:3. Goście są na 11. pozycji z 32 punktami. (PAP)

mar/ mm/ cegl/