"Królewscy" od początku spotkania mieli sporą przewagę, ale swoich okazji nie wykorzystali m.in Isco i Portugalczyk Cristiano Ronaldo. W 31. minucie skuteczny był natomiast Francuz Karim Benzema, który pokonał bramkarza gości z około 11 metrów.

Reklama

Mimo dużej przewagi kolejne bramki padły w końcówce spotkania. W 85. minucie podanie Ronaldo wykorzystał Isco, a niespełna trzy minuty później wynik spotkania ustalił Nacho Fernandez.

Wcześniej Sevilla bezbramkowo zremisowała u siebie ze Sportingiem Gijon i spadła na czwarte miejsce. Zespół z Sewilli, podobnie jak trzecie Atletico Madryt, ma 58 punktów. Stołeczny zespół w sobotę pokonał Malagę 2:0.

Real Madryt po niedzielnym zwycięstwie prowadzi z dorobkiem 68 punktów i ma pięć oczek więcej od Barcelony, która wieczorem zmierzy się na wyjeździe z Granadą. Poza tym "Królewscy" mają do rozegrania jeden zaległy mecz.

Reklama