"Szykujemy zespół na Final Four Ligi Mistrzów" - zapowiedzieli po zdobyciu trzeciego z rzędu mistrzostwa kraju działacze Skry Bełchatów. Jak widać, nie rzucali słów na wiatr. Transferowe negocjacje rozpoczęli z graczami z najwyższej półki. Prawdziwym hitem może być przyjście do klubu z Bełchatowa środkowego bloku, wicemistrza świata z Japonii Daniela Plińskiego. Siatkarz obecnie jest zawodnikiem Jastrzębskiego Węgla, ale już wyraził chęć zmiany barw klubowych.

Na tym nie koniec transferowych niespodzianek. Skra chce ściągnąć też innego reprezentanta Polski - Łukasza Żygadło. On, podobnie jak Pliński, bardzo chętnie przeniesie się do Bełchatowa. "Skra zaczyna się liczyć w Europie. Moim marzeniem jest awans do Final Four Ligi Mistrzów, a mogę je zrealizować właśnie w drużynie mistrza Polski" - powiedział "Gazecie Wyborczej" Żygadło.

Reklama