"Nie znoszę takich spotkań. Grać przeciw własnemu krajowi to żadna przyjemność. Gdyby to było możliwe, to wolałbym uniknąć takich meczów. Życzyłbym sobie, aby ani razu w trakcie kariery nie trafić na Argentynę. Niestety, to niemożliwe. Serce mi krwawi, ale grać trzeba" - żalił się "Super Expressowi" Raul Lozano.

Reklama

Trener obawia się spotkań ze swoimi rodakami. "Przed meczami z Chinami też słyszałem, że będzie łatwo, miło i przyjemnie. Tylko że nikt nie znał Chińczyków, nie wiedział, co oni teraz potrafią. I wcale tak łatwo nie było. Ale teraz słyszę to samo - że Argentyna jest słaba, że nie będzie z nimi kłopotu. Na jakiej podstawie te wnioski? Po ich porażkach z Bułgarami? To trochę za mało" - dodał Argentyńczyk.

Pierwszy mecz z Argentyną odbędzie się już dziś w poznańskiej hali Arena o godzinie 20.00. Drugi mecz - w niedzielę w Bydgoszczy.