"W poniedziałek Mariusz będzie miał ostateczne badania i wtedy wszystko się okaże. Optymistycznie taki uraz leczy się do 10 dni. Oczywiście cały czas się ruszamy, ja normalnie trenuję, a Mariusz robi wszystko, tylko nie ma zajęć z piłką" - powiedział PAP Fijałek.

Reklama

Po występie na Mazurach, gdzie zajęli po raz drugi w karierze (i w sezonie) drugie miejsce w zawodach w tej rangi, polscy siatkarze plażowi awansowali w światowym rankingu FIVB z piątej na czwartą pozycję. Od wtorku rywalizacja przeniosła się do austriackiego Klagenfurtu, ale biało-czerwoni zrezygnowali z udziału w tej imprezie.

"W tej chwili najważniejsze jest zdrowie Mariusza. Jeśli w poniedziałek okaże się, że jest nadal niezdolny do gry, prawdopodobnie zrezygnujemy z dalszej części sezonu. Jeśli będzie mógł wrócić normalnie do zajęć, to naszym kolejnym startem będą mistrzostwa Europy" - dodał Fijałek.

Do końca sezonu pozostały, oprócz Klagenfurtu, jeszcze trzy turnieje z cyklu World Tour - w Finlandii, Holandii i Maroko. Z kolei w dniach 9-14 sierpnia w norweskim Tresse odbędą się mistrzostwa Starego Kontynentu.