To była druga konfrontacja biało-czerwonych z Serbami w ciągu kilku dni. W niedzielę, na koniec drugiej rundy w Warnie, podopieczni Vitala Heynena wygrali gładko 3:0. Rywale byli już wówczas jednak pewni awansu do "szóstki" i nie stawiali zbytnio oporu dobrze spisującym się Polakom, popełniając przy tym sporo błędów i narażając się na oskarżenia o odpuszczenie tego meczu.

Reklama

Ekipa z Bałkanów w środę w Turynie w efektownym stylu pokonała Włochów 3:0. Na koniec zmagań w grupie J biało-czerwoni zagrają z będącą "pod ścianą" drużyną z Italii. Na razie wszystkie ekipy mają szanse na awans do "czwórki", choć w najtrudniejszej obecnie sytuacji są Włosi, którzy mają najgorszy bilans małych punktów. Obrońcom tytułu wygranie seta zapewni awans do półfinału z pierwszego miejsca.