Dwukrotny złoty medalista olimpijski z Salt Lake City i mistrz świata z Sapporo powiedział, że najbardziej kocha Josephine i inne kobiety nie są mu potrzebne do życia. Dodał, że tylko ona może tańczyć na nosie, a on się nie obrazi. Żałuje tylko, że musi ją zostawiać przed treningami.

Reklama

Jakiś czas temu Simonn Ammann w podobny sposób zażartował sobie z dziennikarzy. Opowiadał z zachwytem o pewnej damie z długimi nogami i szyją. Wtedy miał na myśli... żyrafę, której został ojcem chrzestnym.