Adam Małysz z kolegami sami wybrali miejsce zgrupowania kadry. Polacy zdecydowali się na Klingenthal ze względu na pogodę. "W Niemczech nie ma wielkiego zagrożenia ze strony złej pogody" - twierdzi drugi trener reprezentacji Łukasz Kruczek.

Reklama

Podczas zgrupowania skoczkowie nie będą mieli zbyt wiele wolnego czasu. Trenerzy zaplanowali dla nich po dwa treningi dziennie na skoczni - a do tego dochodzą jeszcze zajęcia na sali gimnastycznej.

Dodatkowo naszą ekipę w Niemczech odwiedzą przedstawiciele Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS). Działacze sprawdzą narty i kombinezony polskich skoczków. Zajęcia w Klingenthal będą ostatnim etapem przygotowań Adama Małysza i reszty kadry do letniej Grand Prix.