Gregor Schlierenzauer musi pogodzić się z stratą miliona franków, czyli premii za zwycięstwo w wszystkich czterech konkursach Turnieju Czterech Skoczni. Szans na premię pozbawił go kolega z drużyny, Andreas Kofler, który wygrał dzisiejsze zawody w Innsbrucku skokiem na odległość 131,5 metra.

Reklama

O wielkim pechu może mówić Kamil Stoch. Nasz skoczek prowadził po pierwszej serii zawodów. W drugiej serii oddał jednak bardzo krótki skok na odległość 108 metrów i spadł na 9 miejsce.