Kamil jest lepszy, bo wygrał dwa złote medale olimpijskie, których ja nie mam - stwierdza na łamach "Przeglądu Sportowego" Małysz.

Reklama

Legendarny polski skoczek narciarski ma na swoim koncie wiele sukcesów. W swojej karierze wygrał praktycznie wszystko, poza złotem olimpijskim. Ma trzy srebra i jeden brąz.

Choć jak sam przyznaje skoki śnią mu się po nocach, to na skocznię wracać jednak nie zamierza. W 2011 roku, od swojego fińskiego trenera Hannu Lepistoe usłyszałem "przyrzeknij, że nie wrócisz". Odpowiedziałem "masz moje słowo". Tego się trzymam - zaznacza "Orzeł" z Wisły.