Porównanie do nieistniejącej już Niemieckiej Republiki Demokratycznej, która do dzisiaj jest symbolem państwowego dopingu, jest efektem kilku tysięcy artykułów prasowych opisujących w ostatnich miesiącach norweski doping - stwierdzili działacze.

Zaczęło się w lipcu, kiedy zawieszony został Martin Johnsrud Sundby za stosowanie lekarstwa na astmę - na które miał pozwolenie - w zbyt dużych dawkach podczas dwóch zawodów PŚ w sezonie 2014/2015. Został zawieszony na dwa miesiące i odebrano mu zwycięstwo w punktacji generalnej PŚ oraz w Tour de Ski w tym samym sezonie.

Reklama

W październiku rozpoczęła się sprawa najlepszej obecnie norweskiej biegaczki i multimedalistki mistrzostw świata Therese Johaug, u której podczas wrześniowego badania antydopingowego stwierdzono ślady sterydu klostebol.

Biegaczka została zawieszona do 18 grudnia i oczekuje na dyskwalifikację. W międzyczasie Norwegia powołała komisję śledczą w sprawie masowego stosowania lekarstw na astmę nawet u zdrowych zawodników, a nawet przypadków zmuszania ich do tego ujawnionych w reportażu kanału norweskiej telewizji TV2.

Reklama

Musimy się liczyć z bardzo chłodnym przyjęciem w Finlandii i głośnymi oskarżeniami o doping. Niestety, znaleźliśmy się w takiej sytuacji. Myślę, że plakat o DDR był tylko początkiem i możemy spodziewać się kolejnych podobnych podczas tych zawodów - powiedział kierownik reprezentacji Norwegii Vidar Loefhus w rozmowie ze szwedzkimi i fińskimi mediami.

Reklama

Dolał jednak oliwy do ognia podkreślając, że podczas zawodów w Kuusamo norwescy zawodnicy będą jak zwykle stosować w ciężarówce serwisowej inhalatory z lekarstwami na astmę lub w przypadku zdrowych - z roztworem wody z solą - skomentował szwedzki dziennik „Aftonbladet”.

Najbardziej utytułowana fińska biegaczka Aino-Kaisa Saarinen i ostra krytyczka norweskich praktyk wdychania lekarstw na astmę uznała antynorweski plakat za „obrzydliwy”. Zwróciła się do publiczności z prośbą o wyrozumiałość i utrzymanie ducha sportowej rywalizacji.

Nie zmieniłam mojej opinii w tej sprawie, lecz mam nadzieję, że zawody odbędą się w atmosferze fair play - podkreśliła.

W inauguracyjnych zawodach PŚ wystartuje m.in. Justyna Kowalczyk.