W pierwszym secie kluczowe dla wygranej Amerykanów było przełamanie serwisu Polaka już w drugim gemie. Przewagę jednego "breaka" utrzymali do końca.

Natomiast w drugiej partii obie pary utrzymywały konsekwentnie swoje podania i doszło do tie-breaka. W decydującej rozgrywce Lipsky i Rajeev wykorzystali pierwszą piłkę meczową, po godzinie i 33 minutach gry.

Reklama

Kubot występuje w Paryżu także w singlu, w którym przebił się przez trzy rundy eliminacji. We wtorek w pierwszym meczu w turnieju głównym sklasyfikowany na 122. miejscu w rankingu ATP World Tour tenisista sprawił sporą niespodziankę, eliminując rozstawionego z numerem 11. Hiszpana Nicolasa Almagro 3:6, 2:6, 7:6 (7-3), 7:6 (7-5), 6:4.

W czwartek na jego drodze stanie Argentyńczyk Carlos Berlocq, 63. na świecie. Polak pokonał go dwa razy w trzech dotychczasowych spotkaniach.

W środę, na koniec dnia, na kort numer 14. wyjdą Fyrstenberg i Matkowski, a ich rywalami będą Francuzi Julien Benneteau i Nicolas Mahut.

Reklama