Mieliśmy propozycję, żeby, tak jak wiele gwiazd tenisa, przenieść się do raju podatkowego. Nie jesteśmy tym jednak zainteresowani, bo tu jest nasze miejsce - mówi na łamach "Super Expressu" Robert Radwański.

Zupełnie inaczej postąpił chociażby Robert Kubica. Zamieszkał w Monako, gdzie znaczną część pieniędzy zostawia dla siebie. Efekt? Uniknął płacenia podatków, które u nas kosztowałyby go 20 mln złotych!

Reklama

Ojciec polskiej tenisistki nie ukrywa jednak, że jest nie do końca zadowolony z sytuacji w państwie. Nie unikamy płacenia podatków, szkoda tylko, że nie wiemy, na co idą nasze pieniądze. Zielonej wyspy jakoś nie widać - kończy Radwański.