Jako tenisista rozumiem jego gniew, moment meczu był przecież bardzo ważny. Polak miał setbola, ale w takich sprawach po prostu postępuje się delikatniej. Z większym wyczuciem. Jeśli olbrzym filmowym głosem jak z horroru atakuje kobietę-sędziego - nawet zakładając, że arbiter popełniła błąd - zraża do siebie ludzi - twierdzi na łamach "Sportu" Fibak.

Reklama

>>>Zobacz zachowanie Janowicza

McEnroe, Connors czy Nastase denerwowali się w zupełnie inny sposób. Janowicza odbiera się trochę inaczej, choćby z powodu jego warunków fizycznych i pozycji dominatora. Mnie wyrażanie emocji z pozycji "zaciśniętej pięści" osobiście się nie podoba. Wzorem zachowania na korcie jest Roger Federer - dodał Wojciech Fibak.