Pierwszy set zakończył się zwycięstwem Polki po prawdziwym boju. "Isia" prowadziła już 5:3 i wydawało się, że jest o krok od wygrania pierwszej partii. Jednak rywalka nie dała za wygraną i doprowadziła do stanu 6:6. O losach seta zdecydował więc tie-break. W nim lepsza okazała się Radwańska, która rozstrzygnęła go 7:3 na swoją korzyść.

Reklama

W drugiej partii Radwańska już niepodzielnie rządziła na korcie. Z rywalki uszło powietrze. Kanadyjka nie była już wstanie przeciwstawić się naszej tenisistce. Bouchard gładko przegrała 2:6. W efekcie po godzinie i 32 minutach mecz zakończył się zwycięstwem Polki.

Kolejną przeciwniczką Radwańskiej będzie Francuzka Alize Cornet lub Rosjanka Swietłana Kuzniecowa.