Jestem bardzo rozczarowana, że nie będę w stanie zagrać w Cincinnati. Bardzo chciałam przystąpić do obrony tytułu. Ból barku nadal mi dokucza, ale zależy mi, żeby wrócić na kort tak szybko, jak to tylko możliwe - zaznaczyła cytowana przez organizatorów turnieju Williams.

Reklama

Początkowo nie planowała w ogóle startu w tej imprezie. Zmieniła zdanie po tym, jak niespodziewanie szybko pożegnała się z turniejem olimpijskim w Rio de Janeiro. Złota medalistka igrzysk w Londynie odpadła w trzeciej rundzie singla, a z deblem - w którym partnerowała jej siostra Venus - pożegnała się po meczu otwarcia.

Jej ostateczna rezygnacja ze startu oznacza, że druga w rankingu WTA Angelique Kerber będzie miała nieco ułatwione zadanie przy próbie zepchnięcia Williams - po 183 tygodniach z rzędu - z fotela liderki światowej listy. By do tego doszło, Niemka polskiego pochodzenia musi wygrać turniej.

W zawodach zaprezentuje się Agnieszka Radwańska. Rozstawiona z "piątką" Polka na otwarcie ma "wolny los", a w drugiej fazie zmagań zmierzy się z Czeszką Lucie Safarovą lub Niemką Andreą Petkovic.