W Grupie Czerwonej znalazły się liderka rankingu WTA Niemka polskiego pochodzenia Angelique Kerber, Rumunka Simona Halep, Amerykanka Madison Keys oraz Słowaczka Dominika Cibulkova. Do półfinałów awansują po dwie najlepsze tenisistki z obu grup.

Reklama

Kuzniecowa musi wygrać trwający obecnie turniej w Moskwie, by dołączyć do obsady kończącego sezon turnieju masters. Jeśli jej się to nie uda, przepustkę do Singapuru otrzyma Konta. Brytyjka w zeszłym tygodniu doznała urazu i obecnie czeka na rozstrzygnięcia w stolicy Rosji.

Radwańska po raz ósmy weźmie udział w masters. W latach 2008-09 zaliczyła po jednym spotkaniu jako rezerwowa. Od 2011 roku co sezon kwalifikuje się do tej imprezy. Jako jedyna spośród aktywnych tenisistek wystąpi w niej po raz szósty z rzędu.

Polka z piątą na liście WTA Pliskovą zmierzyła się dotychczas sześć razy. Krakowianka wygrała wszystkie pojedynki i nie straciła przy tym ani jednego seta. Ostatnia konfrontacja tych tenisistek miała miejsce w tegorocznym ćwierćfinale w Stuttgarcie. Największym sukcesem Czeszki jest dotarcie na przełomie sierpnia i września do finału wielkoszlemowego US Open, co znacząco przyczyniło się do tego, że debiutuje w kończącej sezon imprezie masters.

Reklama

Podopieczna Tomasza Wiktorowskiego ma zaś niekorzystny bilans z Muguruzą. Wygrała trzy z siedmiu meczów, w tym ostatnie ich spotkanie - półfinał poprzedniej edycji WTA Finals. Hiszpanka po raz pierwszy próbowała wówczas swoich sił w tej imprezie. Urodzona w Wenezueli zawodniczka jest obecnie szóstą rakietą świata. W tym sezonie zdobyła swój pierwszy tytuł wielkoszlemowy - triumfowała we French Open.

Z punktu widzenia statystyki dla Radwańskiej znacznie lepiej byłoby, gdyby do stawki dołączyła Konta (10. WTA). Polka pokonała Brytyjkę w obu dotychczasowych konfrontacjach i obie miały miejsce w tym sezonie. Z Kuzniecową (9.) wygrała tylko w czterech z 16 pojedynków. Rosjanka była lepsza m.in. w ich jedynym tegorocznym pojedynku - jesiennym ćwierćfinale w Wuhan. Trzeciej rakiecie świata na pocieszenie pozostaje fakt, że zwycięstwo zanotowała w ich jedynym dotychczas meczu w masters - w fazie grupowej w 2008 roku.

W rozpoczynających się w niedzielę WTA Finals - tak jak w poprzednim sezonie - zabraknie Sereny Williams. Amerykanka drugi raz z rzędu pożegnała się z wielkoszlemowym US Open w półfinale i tym turniejem zakończyła sezon. Dodatkowo jesienią straciła pozycję liderki rankingu WTA. Oficjalnie z gry zrezygnowała z powodu przewlekłej kontuzji ramienia.

Reklama

W Singapurze zaprezentuje się też osiem najlepszych debli tego sezonu. Finały w obu konkurencjach zaplanowano na 30 października.

Podział na grupy w WTA Finals 2016:
Grupa Biała

Agnieszka Radwańska (Polska, 2)
Karolina Pliskova (Czechy, 4)
Garbine Muguruza (Hiszpania, 5)
Johanna Konta (W. Brytania, 8) lub Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 8)
Grupa Czerwona
Angelique Kerber (Niemcy, 1)
Simona Halep (Rumunia, 3)
Madison Keys (USA, 6)
Dominika Cibulkova (Słowacja, 7)