Od 7 lipca 2014 roku nieprzerwanie numerem jeden wśród tenisistów był Serb Novak Djokovic. Ten sezon nie jest jednak dla niego udany, a w Paryżu po raz pierwszy w karierze uległ w ćwierćfinale Chorwatowi Marinowi Cilicowi. To otworzyło drogę Murray'owi, który został numerem jeden.

Reklama

Murray ma bardzo udany tegoroczny sezon, chwalił go w ostatnich dniach nawet Djokovic.

"Andy zrobił olbrzymi postęp i gra znacznie lepiej na twardych kortach niż parę lat temu, dlatego wszystko jest możliwe" - powiedział Serb.

Finałowym rywalem Brytyjczyka w paryskim turnieju będzie Amerykanin John Isner, który pokonał w półfinale 6:4, 6:3 Chorwata Marina Cilica.