Kubot i Melo na otwarcie uporali się szybko z Włochem Paolo Lorenzim i Niemcem Mischą Zverevem 6:2, 6:2. O miejsce w ćwierćfinale walczyć będą z rozstawionymi z "16" Amerykaninem Rajeevem Ramem i Divijem Sharanem z Indii.

Lubinianin świętował już wywalczenie wielkoszlemowego tytułu w Melbourne w grze podwójnej cztery lata temu, gdy występował ze Szwedem Robertem Lindstedtem.

Polak i Melo, którzy stałą współpracę rozpoczęli na początku poprzedniego sezonu, ubiegły rok mieli bardzo udany. Wygrali sześć turniejów, co nie udało się żadnemu innego męskiemu duetowi tenisowemu. Największym sukcesem był triumf w lipcowym Wimbledonie. Efektem dobrych wyników był awans na pierwsze miejsce w rankingu, zarówno tym liczącym wspólne osiągnięcia pary, jak i indywidualnym zestawieniu deblistów (w tym drugim Kubot też jest na czele razem ze swoim brazylijskim partnerem). Obecny sezon również zaczęli z powodzeniem - wywalczyli tytuł w Sydney.

Reklama

Do debla w Melbourne zgłosiło się jeszcze troje biało-czerwonych: Magda Linette, Alicja Rosolska i Marcin Matkowski. Wszyscy grają razem z zagranicznymi zawodnikami. Linette i Rosolska przegrały w sobotę swoje mecze drugiej rundy, a Matkowski tego dnia jeszcze powalczy o awans do "16".

Wynik meczu 2. rundy gry podwójnej mężczyzn:
Łukasz Kubot, Marcelo Melo (Polska, Brazylia, 1) - Max Purcell, Luke Saville (Australia) 6:3, 7:6 (7-2)