Tylko 13 lutego, w godzinach od 18.45 do 20.48, flaga z napisem "Polska" pojawiła się na ekranach telewizorów na całym świecie aż 17 razy. Nie tylko za sprawą skaczącego wówczas Adama Małysza, ale również dzięki wyjątkowo gorącemu dopingowi polskich kibiców. Tak jak cieszyli się biało-czerwoni, nie cieszył się nikt. Nie dziwi się, że kamerzyści chętnie kierowali na nich swoje obiektywy.

Reklama

Godło Polski pojawiło się 15 razy, do tego wiele razy pokazano flagi z nazwami polskich miast (Pruszcz Gdański 11 razy, Płock 9, Tychy 7) - podaje serwis Press.pl.

"Łączną wartość mediową tych ekspozycji tylko w krajach Unii Europejskiej szacujemy na 2-3 miliony euro" - wyjaśnia Konrad Pudło z firmy Pentagon Research i jak dodaje, w tej chwili nie ma lepszej promocji dla takiego kraju jak Polska, jak promocja poprzez sport.