Gołota ma inne plany. Andrzej ma walczyć dopiero w styczniu 2008 roku. A gala ma odbyć się nie w Polsce, a w Nowym Jorku. Jednak szefowie "Polsatu" bardzo nalegają, by "Andrew" przyjechał do Wrocławia - pisze "Gazeta Wyborcza".

Reklama

Za galę z jego udziałem telewizja obiecuje aż 2,5 miliona złotych. To sporo jak na polskie warunki. Jednak jest kilka problemów. Po pierwsze - nie wiadomo, z kim Gołota miałby walczyć, a po drugie - nasz najlepszy bokser jeszcze nie zgodził się na pojedynek w Hali Ludowej. Pod koniec listopada Andrzej chce wyjechać na narty w Alpy.