"Znamy się już dwa lata. Jak tylko ją zobaczyłem, powiedziałem: "ona będzie moją żoną". Na początku wszystko było super. Karen latała ze mną do Polski.
Jednak od kilku miesięcy traktuje mnie bardzo chłodno. Ja przebywam w Polsce, bo tu mam pracę, a ona siedzi w USA. Może to dlatego jej uczucie wygasa, bo ja nadal bardzo ją kocham" - żali się Oliwa.

Reklama

W grudniu Krzysztof zamówił pierścionek zaręczynowy dla Karen, gdy jednak ona stwierdziła, że już nie chce z nim być, nie odebrał go. "Pierścionek na razie poczeka. Jak tylko przylecę do Nowego Jorku, zabiorę Karen na romantyczną kolację i powiem, jak bardzo mi na niej zależy. Jak trzeba będzie, to padnę nawet na kolana" - wyznaje Oliwa, który był jednym z największych twardzieli w NHL.

Jednak gdy mówi o ukochanej, momentalnie mięknie. Widać, że bardzo mu zależy na tej dziewczynie. Także Skylar, córeczka Oliwy z pierwszego małżeństwa, polubiła Karen. "Tym bardziej proszę, Karen wróć do mnie!" - błaga na łamach "Faktu" hokeista.