To mogło skończyć się tragicznie. Na szczęście Sławomir Ogryzek i Bogusław Browiński wyszli z tego bez szwanku. Ich auto podczas Rajdu Karkonoskiego wypadło z trasy. Samochód spadł ze skarpy do jeziora.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama