Spółka deweloperska Trust każdemu posiadaczowi karty kibica Lecha Poznań oferuje rabaty na zakup nowego mieszkania lub domu, a do tego dorzuca do 15 tys. zł na zakup mebli kuchennych. Dodatkowo tym, którzy zaciągają kredyt, pokrywa koszty prowizji bankowej oraz ubezpieczenia kredytu. Również kibice Polonii Warszawa mogą kupować taniej mieszkania, bo spółka J.W. Construction każdemu, kto przyjdzie z biletem z meczu, oferuje 5 proc. rabatu. Z kolei fani Legii z kartą kibica mogą liczyć na upusty od 5 do 18 proc. w salonach Opla oraz Seata.
Firmy, które dają rabaty, są z reguły sponsorami klubów, a ich właściciele lub prezesi również chętnie chodzą na imprezy sportowe. – Opłaca się budować wizerunek firmy przyjaznej kibicom – tłumaczy Tomasz Szajner, fan warszawskiej Legii oraz przedsiębiorca z branży spożywczej. – Po pierwsze, jest to grupa lojalna wobec siebie, a po drugie – liczna. A to oznacza większe zyski.
Liczba kibiców Legii legitymujących się kartą kibica przekracza już 100 tys. i stale się powiększa. W dziesiątkach tysięcy można liczyć też fanów Polonii, Wisły Kraków, Cracovii czy poznańskiego Lecha.
Same kluby zabiegają o jak największą liczbę przedsiębiorców oferujących zniżki i bonusy, bo to z kolei przyciąga kibiców. A ci nie tylko kupują bilety na mecze, ale także płacą za wyrobienie kart członkowskich, które upoważniają do upustów. Trzeba za nie zapłacić zwykle 10 – 30 zł, ale niektóre pozwalają zaoszczędzić od kilku do kilkuset złotych miesięcznie. Kibice Lecha trzy razy mniej płacą za bilety do akwaparku, taniej kupują kurs prawa jazdy i dostają zniżki w poznańskich klubach i restauracjach. Ci zaś, którzy przyjdą na mecz, dodatkowo mogą za pół ceny kupić kiełbaski piłkarskie i parówki lechitki, które w przystadionowych sklepikach sprzedają Zakłady Mięsne Sokołów. Dodatkowo do każdej parówki kibic może otrzymać drobny klubowy gadżet.
Reklama
Z kolei fani klubu żużlowego CKM Włókniarz z Częstochowy mogą nawet kupować za pół ceny pieluszki i ubrania dla dzieci, materiały budowlane, a nawet usługi graficzno-reklamowe.
Reklama