Ale to nie koniec sukcesów. Drugie miejsce na mistrzostwach zajął inny nasz reprezentant Sebastian Wenta. A trzeci w Kalifornii był Terry Hollands z Wielkiej Brytanii.

Jednak najsilniejszy na świecie jest "Dominator". Mariusz Pudzianowski wygrał mistrzostwa strongmen. "Dostałem to, co przegrałem rok temu. Wtedy przez głupotę nie zdobyłem tytułu. Więc teraz chciałem wszystkim udowodnić, że to był tylko wypadek przy pracy. Chyba mi się udało" - powiedział Polak.

Reklama