Dwa tygodnie temu Dundee uczestniczył jeszcze w uroczystych obchodach 70. urodzin Alego. Według "Miami Herald" przyczyną zgonu było zatrzymanie akcji serca, będące wynikiem zaawansowanej choroby wieńcowej.

Reklama

Jako trener towarzyszył przez blisko sześć wielu bokserom, w tym kilku mistrzom świata. Jego największą zaletą była umiejętność motywowania zawodników, często w trudnych momentach. Do historii przeszła jego ekspresyjna rozmowa z Leonardem w końcówce walki o pas mistrzowski w 1981 roku przeciwko Thomasowi Hearnsowi, który dominował w tym pojedynku, ale ostatecznie został znokautowany.

Nie pamiętam dokładnie, co powiedział, ale pamiętam, że wstałem po tej przerwie i po prostu wiedziałem, że nie mogę przegrać. Dzięki niemu poczułem, że jestem lepszy i że nikt mnie nie jest w stanie pokonać - wspomina "Sugar" Leonard.

W 1994 roku Dundee został wprowadzony do Galerii Sław Boksu. W ostatnich latach, mimo wieku i niezbyt dobrego stanu zdrowia wciąż był aktywny w środowisku. Pomagał aktorowi Russellowi Crowe w przygotowaniach do filmu "Cinderella Man" o bokserze Jamesie J. Braddocku. Nawet wystąpił w epizodzie towarzysząc głównemu bohaterowi w narożniku.

Reklama

W listopadzie 2008 roku został zatrudniony jako konsultant Oscara de la Hoi przed walką z Mannym Pacquiao. (PAP)

tod/ pp/