W wywiadzie dla "Gazety Krakowskiej" polski mistrz świata wagi junior ciężkiej federacji WBC przyznał, że jest zdziwiony postawą niektórych rodaków.

Kilku niedowiarkom zamknąłem buzie. Z drugiej strony wiem, że jest jeszcze masa sceptyków, którzy na mój temat wypowiadają różne głupie uwagi, nawet kwestionując klasę ostatniego rywala. Z idiotami nie wygram, bo mają przewagę liczebną, za to wdzięczność potrafią okazać ludzie, którzy znają swoją wartość i prezentują klasę - powiedział "Diablo".

Reklama