Tyson wyparł się gwałtu podczas wywiadu dla radia internetowego NPR News. Nigdy nie zgwałciłem tej kobiety. To tylko coś, za co zostałem aresztowany, ale nigdy tego nie zrobiłem. Dali mi możliwość, żebym przyznał się, że do gwałtu, a będę mógł odejść. W rzeczywistości jednak nigdy bym tego nie zrobił. Nie mógłbym z tym żyć - podkreślił amerykański bokser.

Reklama

Ostatecznie Tyson za kratami spędził tylko trzy lata. Wyszedł wcześniej na wolność za dobre sprawowanie. Jednak po powrocie na ring nie święcił już takich sukcesów, jak przed wyrokiem.