Walka wieczoru na gali w Radomiu nie trwała długo. Kołecki rozprawił się ze swoim przeciwnikiem już w pierwszej rundzie. Po około 90 sekundach pojedynku obalił przeciwnika i zaczął go okładać atomowymi ciosami. Sędzia przerwał walkę po tym jak na twarz Borowskiego spadły mocne uderzenia łokciem.

Reklama