Walka była zakontraktowana na pięć rund, ale zakończyła się przed czasem. W trzeciej rundzie, a dokładnie w jej 39. sekundzie Brazylijczyk najpierw trafił Błachowicza prawy prostym i lewym sierpowym. Po tych ciosach Polak padł na "deski". Rywal szybko doskoczył do naszego zawodnika i "dokończył" dzieła serią uderzeń z góry.

Reklama