Wellinger, który wywalczył złoty medal igrzysk w Pjongczangu na skoczni normalnej oraz cztery lata wcześniej z drużyną w Soczi, miał zerwane więzadło krzyżowe w kolanie. Jak przyznał, nie będzie już tym samym zawodnikiem, co kilkanaście miesięcy temu.

Reklama

"Starego Andiego Wellingera już nie będzie. W ciągu ostatniego roku wiele się zmieniło. Towarzyszą mi nowe uczucia" - powiedział 25-letni skoczek.

Trener Stefan Horngacher, w przeszłości prowadzący polską kadrę, nie ma wygórowanych oczekiwań wobec Wellingera w tym sezonie, ale sam zawodnik nie daje za wygraną.

"Okaże się, jak pójdzie mi w zawodach, czy odnajdę właściwy rytm. Ale jestem ambitny i już tej zimy chcę wrócić na szczyt" - zaznaczył.

Reklama

Wellinger jest także podwójnym wicemistrzem olimpijskim z Pjongczangu - indywidualnie na dużej skoczni (wyprzedził go Kamil Stoch) oraz w drużynie. W dorobku ma także złoty i dwa srebrne medale mistrzostw świata w Lahti (2017).