Giancarlo Fisichella twierdzi, że nie zapłaci. "To stara historia. Mieszkam we Włoszech od 2003 roku i płacę wszystkie podatki jak należy. Przedtem jednak byłem zameldowany w Monako i kiedy wróciłem do Włoch, zawarłem porozumienie z władzami rozstrzygające stare sprawy" - powiedział kierowca Renault.

Reklama

Kłopoty z urzędem skarbowym ma też motocyklista Valentino Rossi. Siedmiokrotny mistrz świata nie odprowadził podatku od ponad 60 milionów euro, które zarobił w latach 2000-2004.