Sprawa jest poważna, skoro mówi o niej wysoki rangą komisarz UE. "Formuła 1 jest symbolem. Musimy zmniejszyć reklamę wyrobów tytoniowych, jak tylko się da, abyśmy mogli wyeliminować jej wpływ na młodych ludzi. Kierowcy F1 są traktowani jako bohaterowie. Stają się wzorami do naśladowania. W konsekwencji młodzi ludzie oglądają tych ludzi z tytoniowym logo na ich piersiach i otrzymują zupełnie zły sygnał" - powiedział Cypryjczyk w rozmowie z gazetą "Financial Times Deutschland".

Reklama

Niedawno władze Światowej Federacji Samochodowej (FIA) zmusiły Ferrari do ograniczenia liczby startów z logo sponsora. Kimi Raikkonen i Felipe Massa mogą reklamować papierosy tylko podczas Grand Prix Bahrajnu, Chin i Monako.