Na drugim okrążeniu, na zakręcie Raidillon Hubert nie opanował swojego bolidu. Przy bardzo dużej prędkości wypadł z drogi i uderzył w bandę. W chwilę później w jego samochód uderzył Ekwadorczyk Juan Manuel Correa, w kraksie uczestniczyli jeszcze dwaj inni zawodnicy.

Reklama

Bolidy zostały rozbite, wyścig został natychmiast przerwany, poszkodowani zostali natychmiast przewiezieni do szpitali. W dwie godziny po wypadku Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) opublikowała oświadczenie potwierdzające, że w wyniku wypadku do jakiego doszło o godz. 17.07 na torze Spa, wskutek odniesionych obrażeń zmarł Hubert.

Correa - jak wynika z komunikatu medycznego - jest w szpitalu w stanie stabilnym, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Pochodzący z Lyonu Hubert karierę zaczynał w 2010 roku, gdy dwa razy zajmował trzecie miejsce w kartingowych mistrzostwach świata juniorów. W 2014 roku był mistrzem Francji F4, w 2018 roku triumfował w GP3 Series. Od maja 2018 należał do Renault Sport Academy. W tym tegorocznym sezonie startował w barwach BWT Arden w FIA Formula 2 Championship, gdzie był ósmy w klasyfikacji generalnej.

Reklama