Wynaleźli taki przepis, że skoro Hamilton nie ukończył Grand Prix Chin, to może mieć nowy silnik. Fernando Alonso, który dojechał do mety w Szanghaju, będzie musiał korzystać z tego samego silnika. Dziennikarze niemieckiej gazety TZ wyliczyli, że różnica w mocy może dochodzić do 10 koni mechanicznych. To niewiele, ale zawsze się przyda.

Reklama

Hamilton jest liderem klasyfikacji generalnej kierowców. Ma 4 punkty przewagi. W niedzielnym Grand Prix Brazylii (godz. 18.00 polskiego czasu) wystarczy, że dojedzie do mety przed Alonso i zostanie mistrzem świata.