Inaugurujące sezon 2021 Kryterium świetnie rozpoczął dwukrotny indywidualny mistrz świata Zmarzlik, choć zdobycie pierwszej trójki kosztowało go trochę sił. Żużlowiec Stali Gorzów stoczył zaciętą walkę o wygraną ze swoim klubowym kolegą, świetnie znającym bydgoski tor Szymonem Woźniakiem. Pozytywnym zaskoczeniem otwierających sezon zawodów w Bydgoszczy był reprezentant miejscowej Polonii Wadim Tarasienko. Rosjanin świetnie rozpoczął Kryterium, podobnie jak Zmarzlik notując dwie wygrane. Na dalszych miejscach, zgodnie z oczekiwaniami plasowali się między innymi Artiom Łaguta i Emil Sajfutdinow.

Reklama

Zaskoczeniem in minus była postawa innego zawodnika bydgoskiej Polonii Grzegorza Zengoty. Popularny "Zengi” wyraźnie odstawał od rywali już na starcie i po trzech seriach nie miał na koncie żadnego punktu. Z kolei wspomniany wcześniej Tarasienko jako pierwszy z całej stawki, w biegu 11., wygrał start z czwartego pola. Po nieudanym drugim starcie, zupełnie inną postawę pokazał w biegu 12. Tobiasz Musielak. Świetnie wyszedł spod taśmy i nie wystraszył się Sajfutdinowa, objeżdżając go po dużej i mądrze odpierając ataki do samej mety.

Walka do końca

Po trzech seriach startów bez straty punktów nadal byli tylko Zmarzlik i Tarasienko. Wszyscy czekali na ich spotkanie w ostatnim, 20. wyścigu. Tymczasem wcześniej, bo już w 15. odsłonie, po fenomenalnej walce z mistrzem świata, za swoimi plecami Zmarzlika zostawił Musielak, dołączając tym samym do czołówki tegorocznego Kryterium. Szanse na podium zachowali Woźniak i Sajfutdinow, a Łaguta walczył jeszcze o wygraną.

Reklama

Artiom w swoim ostatnim starcie w Kryterium zrobił co do niego należało i z 13 punktami na koncie czekał na rozstrzygnięcia 20. wyścigu. Tam spotkali się liderzy i walczący o podium Sajfutdinow. Zmarzlik spod taśmy wyszedł najszybciej i bez większych problemów dowiózł zwycięstwo dające mu 14 punktów. Zacięta walka o dwa kolejne miejsca trwała pomiędzy Sajfutdinowem i Tarasienko. Reprezentujący barwy miejscowej Polonii ostatecznie obronił drugą pozycję, co oznaczało, że podobnie jak Zmarzlik zdobył 14 pkt. To z kolei oznaczało, że o wygranej będzie decydował bieg dodatkowy.

Reklama

W nim po wyjściu spod taśmy Zmarzlik niejako przykleił się do bandy okalającej tor, gdzie nabrał odpowiedniej prędkości, by uciec rywalowi i zapewnił sobie wygraną. Tarasienko musiał zatem zadowolić się drugą lokatą w bydgoskim Kryterium. Trzecie miejsce ostatecznie zajął Artiom Łaguta, a tuż za podium uplasowali się, mając po 10 punktów, Woźniak, Musielak, Sajfutdinow i Kai Huckenbeck.

Były to bardzo fajne zawody na początek sezonu. Razem z całym teamem dużo szukaliśmy, testowaliśmy. Niektóre rzeczy sprawdziły się czy zadziałały, a niektóre nie. Wiem że potrafię jeszcze dużo więcej i lepiej. Na pewno czeka nas dużo pracy, przed nami jeszcze kilka treningów, a potem rywalizacja. Cieszę się, że dziś udało mi się zdobyć ten największy puchar – powiedział tuż po zawodach Zmarzlik.

Końcowa klasyfikacja:

1. Bartosz Zmarzlik (Moje Bermudy Stal Gorzów) 14+3

2. Wadim Tarasienko (Abramczyk Polonia Bydgoszcz) 14+2

3. Artiom Łaguta (Betard Sparta Wrocław) 13

4. Szymon Woźniak (Moje Bermudy Stal Gorzów) 10

5. Tobiasz Musielak (eWinner Apator Toruń) 10

6. Emil Sajfutdinow (Fogo Unia Leszno) 10

7. Kai Huckenbeck (Trans MF Landshut Devils) 10

8. Andreas Lyager (Abramczyk Polonia Bydgoszcz) 7

9. Mikkel Michelsen (Motor Lublin) 7

10. David Bellego (Abramczyk Polonia Bydgoszcz) 6

11. Adrian Gała (Abramczyk Polonia Bydgoszcz) 5

12. Fredrik Lindgren (Eltrox Włókniarz Częstochowa) 4

13. Krzysztof Buczkowski (Motor Lublin) 4

14. Dominik Kubera (Motor Lublin) 3

15. Dimitri Berge (Abramczyk Polonia Bydgoszcz) 3

16. Grzegorz Zengota (Abramczyk Polonia Bydgoszcz) 0