Żużlowa Grand Prix w Warszawie została przerwana po dwunastu wyścigach. Powodem takiej decyzji były problemy techniczne. Świadkiem skandalu na Stadionie Narodowym był prezydent Polski, Bronisław Komorowski.
Polska Agencja Prasowa / Bartłomiej Zborowski(1/10)MINIATURY
Prezydent Komorowski świadkiem skandalu na Stadionie Narodowym
Już w piątek zawodnicy sygnalizowali, że tor jest niebezpieczny i nie nadaje się jazdy. Jednak początkowo to nie nawierzchnia, a maszyna startowa była największym problemem dla organizatorów.
Tak kończy się eksperymentowanie i robienie stadionu żużlowego na siłę, bo mało mamy w Polsce stadionów żużlowych. Nie można było przeprowadzić zawodów w Bydgoszczy, Toruniu czy Lesznie - NIE BO Warszawie wydaje się, że jest pępkiem świata i wszystko, od instytucji państwowych do zawodów sportowych muszą być koniecznie TAM
I znowu teoretyczne państwo istniejące jedynie na papierze zdało swoisty egzamin. Dobrze,że nie zrealizowali kolejnego pomysłu budowy na SN skoczni narciarskiej bo zabiliby paru skoczków.Wstyd jak cholera.
Aby go zobaczyć przejdź do strony z najnowszymi komentarzami.
- 1
- 2
- 3
- 4
następna