W latach 1950-71 22 występy w play off zanotowała jeszcze ekipa Syracuse Nationals, która w 1963 roku zmieniła nazwę na Philadelphia 76ers.

Prawdopodobnie nasza seria jest ważna dla wielu ludzi, ale ja nie żyję przeszłością. Nie pamiętam kto zdobył mistrzostwo cztery lata temu. To nie ma znaczenia. Istotna jest chwila obecna. Robisz, co należy i idziesz dalej. Każdy sukces jaki odnieśliśmy był zasługą tego, że mieliśmy dobrych zawodników - powiedział trener Spurs Greg Popovich.

Reklama

"Ostrogi" prowadzi od 1996 roku. Pod jego wodzą zespół pięć razy sięgnął po tytuł (1999, 2003, 2005, 2007 i 2014). Zawodnicy, którzy w ich zdobyciu mieli największy udział, jak Tim Duncan, Tony Parker, czy Manu Ginobili już jakiś czas temu zakończyli kariery.

W spotkaniu z Jazz najlepszy w szeregach Spurs był grający pierwszy sezon w NBA Keldon Johnson, który zdobył 24 punkty.

Reklama

Drużyny Memphis Grizzlies i Portland Trail Blazers wystąpią w specjalnym barażu o ostatnie miejsce w play off w Konferencji Zachodniej, który wprowadzono przy okazji restartu rozgrywek.

W nim zostaną rozegrane dwa spotkania. Jeśli oba wygra ekipa z dziewiątego miejsca, to ona awansuje do następnej fazy. Tej z ósmego miejsca wystarczy jedno zwycięstwo. W uprzywilejowanej sytuacji są Trail Blazers.

Drużyna z Oregonu minionej nocy pokonała Brooklyn Nets 134:133, a jej bohaterem ponownie był Damian Lillard. 30-letni rozgrywający tym razem uzyskał 42 punkty i 12 asyst. Łącznie w trzech ostatnich spotkaniach Lillard zdobył 154 pkt.

Wśród pokonanych na wyróżnienie zasługuje Caris LeVert - 37 pkt. W ostatniej akcji meczu mógł dać zwycięstwo swojej drużynie, ale spudłował.

Reklama

Gdyby LeVert trafił, to zamiast Trail Blazers w barażu wystąpiłaby drużyna Phoenix Suns. "Słońca" są jedyną ekipą, która po wznowieniu rozgrywek odniosła komplet ośmiu zwycięstw. Tym razem wygrała z Dallas Mavericks 128:102.

Z powodu kiepskiego początku sezonu Suns, aby awansować do play off, potrzebowali jednak nie tylko świetnej gry, ale również potknięć Trail Blazers i Grizzlies, których jednak nie było wystarczająco wiele.