"Myślę, że dopóki będę mogła, będę biegać. Oczywiście, są mistrzostwa weteranów, w których nawet sędziowie nie są starsi ode mnie. Ale rzecz w tym, że bieganie z moimi rówieśniczkami nic mi nie daje, żadnej satysfakcji. Jestem od nich szybsza i wyprzedzam je o kilka metrów. To po co mi taka rywalizacja" - powiedziała była gwiazda światowego sprintu.

Reklama

W barcelońskich mistrzostwach Europy, pochodząca z Jamajki Ottey, wystąpi w sztafecie 4x100 m w zespole swej przybranej ojczyzny - Słowenii, której obywatelstwo ma od 2002 r.

W tym roku mija 30 lat od zdobycia przez nią pierwszego medalu olimpijskiego, brązowego za bieg na 200 m w Moskwie w 1980 r. Tych medali Ottey nazbierała przez lata aż 33.

Choć ma 9 medali olimpijskich, więcej niż którakolwiek lekkoatletka, nigdy jednak nie była złotą medalistką. Najbliżej złota była w 1996 r. w Atlancie, gdzie przegrała z Amerykanką Gail Devers, o pięć setnych sekundy w biegu na 100 m.

Miejsce w sztafecie Słowenii zyskała będąc wicemistrzynią kraju na 100 m - 11,67 s. Zdobywczyni 20 medali w mistrzostwach świata w hali i na otwartym stadionie wcale nie myśli, że mistrzostwa w Barcelonie, gdzie jest najstarszą zawodniczką, będą jej ostatnią imprezą mistrzowską.

Reklama