Lekarze podejrzewają naderwane więzadło poboczne, stwierdzili również luz w więzadle krzyżowym przednim prawego kolana.

Tkaczyk przeszedł serię badań w specjalistycznej klinice w Bieruniu, zaaplikowano mu także płytki krwi.

Jeżeli po upływie siedmiu dni, podczas kolejnej wizyty kontrolnej, okaże się, że wszystko goi się prawidłowo, jest szansa, że za trzy tygodnie zobaczymy Grześka na parkiecie - zapowiedział Radosław Wasiak, dyrektor sportowy klubu. Jeśli natomiast terapia nie przyniesie pożądanych efektów, trzeba będzie operować, a zawodnik będzie pauzować kilka miesięcy. Wszystkiego dowiemy się za tydzień - dodał.