35-letni książę Harry jest patronem angielskiej reprezentacji, a jego brat William - walijskiej. Początkowo obaj mieli lecieć do Japonii, ale jako że Walia w półfinale przegrała z RPA, to starszy z braci postanowił pozostać w domu.

Reklama

Nie jest jednak tajemnicą, że od lat są zagorzałymi fanami rugby, a Harry nawet uprawiał tę dyscyplinę.

W Japonii był już nawet książę Karol. Odwiedził walijską kadrę na treningu przed półfinałem Pucharu Świata.

Reklama

Turniej o Puchar Świata odbywa się po raz dziewiąty. Anglicy wywalczyli to trofeum raz - w 2003 roku, a RPA dwukrotnie - 1995, 2007. Spotkanie o trzecie miejsce odbędzie się 1 listopada, a finał dzień później w Jokohamie.