Na dwóch najbliższych igrzyskach Rosjanie mogliby startować tylko pod neutralną flagą, podobnie jak w ubiegłym roku na zimowej olimpiadzie w Pjongczangu, i podobnie jak w 2016 roku w Rio de Janeiro, gdzie to zastrzeżenie dotyczyło części sportowców.

Reklama

Takie sankcje w związku z aferą dopingową w Rosji rekomendował w ubiegły poniedziałek panel Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). Ostateczną decyzję ma podjąć Komitet Wykonawczy WADA 9 grudnia.

Dodatkowo panel zalecał wprowadzenie zakazu organizowania w Rosji dużych imprez sportowych przez kolejne cztery lata. Dwa dni później rzecznik WADA James Fitzgerald sprecyzował, że za najważniejsze imprezy WADA uważa zawody multidyscyplinarne, jak igrzyska olimpijskie oraz mistrzostwa świata, co oznacza, że ewentualne sankcje wobec Rosji nie będą miały wpływu na plany rozegrania w tym kraju meczów piłkarskiego Euro 2020 ani finału Ligi Mistrzów w 2021 roku.

MKOl poparł wstępnie rekomendację panelu WADA, potępiając działania osób odpowiedzialnych za manipulacje danymi w moskiewskim laboratorium antydopingowym. Jednak zdania w łonie MKOl co do sankcji nałożonych na Rosję są podzielone.

Reklama

Mamy w Rosji mistrzostwa świata juniorów w 2020 i seniorów w 2021 roku. Wszystkie kontrakty są podpisane - powiedział agencji AFP pragnący zachować anonimowość szef jednej z międzynarodowych federacji sportowych.

Kryzys w rosyjskim sporcie trwa już prawie pięć lat. Rozpoczął się od wyemitowania w niemieckiej telewizji ARD dokumentu, przedstawiającego proceder dopingowy w tym kraju. Zamieszani w niego byli sportowcy, trenerzy, działacze, urzędnicy państwowi i służby specjalne. Wprawdzie od tego czasu Rosyjska Agencja Antydopingowa (RUSADA) znów została uznana za zgodną z wymaganiami WADA, ale toczy się postępowanie, które może tę sytuację zmienić.

Reklama

Przywrócenie pełni praw RUSADA nastąpiło pod warunkiem, że WADA otrzyma wszystkie materiały z moskiewskiego laboratorium antydopingowego do końca 2018 roku. Nie dość, że ten termin został przekroczony, to w dodatku istnieje podejrzenie, że doszło do manipulacji danymi.

W Lozannie Komitet Wykonawczy MKOl zajmie się ponadto raportem szefa Komisji Ewaluacyjnej igrzysk w Paryżu w 2024 roku. Jednym z punktów dyskusji ma być propozycja rozegrania olimpijskich zawodów w surfingu na Tahiti, wyspie na Oceanie Spokojnym. Omawiana ma być także kwestia dotycząca przyszłorocznych igrzysk - przeniesienia rywalizacji w maratonie i chodzie z Tokio do Sapporo..